wtorek, 10 lipca 2018

Upadłość konsumencka dla osób z przesadnym zadłużeniem



Upadłość konsumencka to bez wątpienia 1-a z najlepszych rzeczy, które w ostantnim czasie mogły spotkać jednostki zadłużone. Nie jest to tylko moja osobista przekonanie, ale statystyki są jednoznaczne w tym względzie. Raz za razem więcej osób otrzymuje w swoim sądzie rejonowym postanowienie o ogłoszeniu upadłości konsumenckiej jak i również dzięki temu jak to się mówi może już oddychać pełną piersią. Jednakże warto tutaj również napomknąć o komunikacie wydanym za pośrednictwem Ministerstwo Sprawiedliwości, z którego wynika, że „tylko” 55 procent składanych wniosków jest pozytywnie rozpatrywanych przez sądy. Dzieje się tak spośród kilku powodów. Pierwszym spośród nich jest przesłanka, jaka musi zostać obligatoryjnie spełniona, aby upadłość konsumencka doszła w ogóle to skutku. Tą przesłanką jest niewypłacalność jednostki składającej taki wniosek. Określa to stan, w jakim nasza sytuacja materialna wydaje się tak ciężka, że nie możemy regulować na bieżąco swoich zobowiązań finansowych (w praktyce przyjmuje się, że z niewypłacalnością mamy aż do czynienia w momencie, kiedy nie płacimy rat własnych zadłużeń przez okres trzech miesięcy, nie jest to sztywny termin, ale w pewnym sensie minimum wypracowane w przebiegu działań prowadzonych przez zawodowych prawników). Drugim niezwykle zasadniczym czynnikiem, jeżeli interesuje naszą firmę upadłość konsumencka to czy aż do stanu niewypłacalności doprowadziliśmy na własną rękę poprzez rażące niedbalstwo (klasyczny przykład to zaciąganie kredytów mieszkaniowych na zakup dóbr konsumpcyjnych np. nowego telewizora lub laptopa). Jeżeli sędzia który prowadzi naszą sprawę stwierdzi tego rodzaju niedbalstwo to z gwarancją upadłość konsumencka nie zostanie ogłoszona, co więcej tego typu orzeczenie zablokuje nam używane przez nas starania w tym obrębie o następne dziesięć latek. Pojawia się, zatem wątpliwość, jakie warunki należy spełniać żeby sprawa przed sądem zakończyła się po naszej myśli. Pomimo faktu, iż wniosek możemy napisać i złożyć samodzielnie a same koszty nie są ogromne (opłata sądowa przy wnoszeniu pisma wynosi zaledwie trzydziestu zł) to dobrym rozwikłaniem jest skorzystanie z ofert profesjonalnego prawnika (adwokata albo radcy prawnego). Praktyka życiowa pokazuje, bowiem, że mając kilkanaście zobowiązań musimy przygotować właściwe uzasadnienie naszego morału. Nie wystarczy wskazać tylko, że mamy ciężką sytuację materialną i nie dysponujemy pieniędzy na spłatę comiesięcznych rat. Bez kozery możemy powiedzieć, że dobrze wykonane uzasadnienie stanowi połowę triumfu w naszych staraniach o upadłość konsumencka. Dodatkowo, aby poprzeć twierdzenia zawarte we wniosku należy dołączyć wiarygodny materiał dowodowy (np. w sytuacji, kiedy pożyczki były zaciągane na pomoc chorej ciotki dobrze się podłączyć karty chorobowe ze szpitala, weksle za wizyty prywatne obok specjalistów i zakup niezbędnych medykamentów). Jeżeli wszystko uruchomiliśmy właściwie sąd przychyli się do naszego stanowiska. Na kolejnym etapie sąd wyznacza dla nas syndyka. Jest to osoba, która kalkuluje wartość naszego majątku (tzw. masy upadłościowej), sprawdza listę naszych wierzycieli i kontroluje plan spłaty. Właściwe jego wykonanie decyduje ostatecznie o tym czy niespłacona frakcja zadłużenia zostanie umorzona. Upadłość konsumencka jak to już było powiedziane na samym wstępie dla ostateczną drogą ratunku dla osób przekredytowanych np. sytuacja emeryta, którego długi sięgnęły już kwoty ponad dwustu tysięcy złotych, wraz z jego świadczenia emerytalnego komornik pobiera dwadzieścia pięć % całej kwoty a dzięki przeżycie zostaje kilkaset złotych a oprócz tego zamieszkuje w komunalnym mieszkaniu spośród ogrzewaniem na węgiel.